Pierwsze urodziny obchodzi się tylko raz, dlatego obchodzimy je hucznie. Upiekłam ulubioną Pavlovą, jest szampan i piękne kwiaty od chłopaków z kwiaciarni Terra. Jest masa wspomnień, podziękowań i uścisków. Jest też przepis na Pavlovą, bo królowa tortów jest tylko jedna. Zapraszam do świętowania!

Minął rok odkąd założyłam Nasyceni. Był to rok wielu eksperymentów, ekscytacji i drobnych potyczek. Czuję ogromną radość z robienia przepisów dla Was, dzielenia się inspiracjami, fascynacjami, w tym również trochę sobą. Poznałam cudowne osoby, które zaprosiły mnie do swoich kuchni i choć z wieloma z nich widziałam się po raz pierwszy, już wiem, że będą to znajomości na długo. Wspólne gotowanie łączy, jest świetnym pretekstem do rozmowy o jedzeniu, ale nie tylko, o sprawach ważnych i ważniejszych. Liczę, że będę miała okazję poznać jeszcze wielu z Was, usiąść przy wspólnym stole i wymienić się doświadczeniami, zainspirować i stworzyć razem coś fajnego. 

Ten rok pokazał mi też, że najbardziej lubię “na słodko” i takich przepisów na Nasyceni będzie najwięcej. Piekarnik pracuje u mnie prawie codziennie, a dzień bez deseru jest dniem straconym. Czasami przygotowanie jednego przepisu dla Was to wiele prób i podejść, zmian i eksperymentów. Efekt końcowy to ten, który najbardziej mnie zadowala, a to jest też subiektywne, bo każdy lubi trochę inaczej. Dziękuję mojemu Michałowi, za chęć zjadania wszystkiego co przygotuję, za surowe oceny, częste pochwały i dojadanie okruszek.  

Dziękuję też mojej siostrze za wsparcie wizualne i Gabie Zelek za piękne zdjęcia, bez Was to wszystko by się nie udało!